Dzisiaj troche bardziej dla doroslych
W tym samym czasie w domu Lestrange'ow.
Bellatrix weszla do pokoju, w ktorym Severus siedzial na lozku, patrzac sie w pusta przestrzen. W jego oczy lsnily takim blaskiem, ktorego Lestrange nie widziala.
- Severusie - powiedziala do Snape'a, ktory podskoczyl nagle
- Tak, Bello ? - powiedzial Ksiaze Polkrwi
- Czy cos sie stalo ? - powiedziala troskliwie Bellatrix, byla to jej prawdziwa natura, ktora znal tylko Snape. Bella tak naprawde byla troskliwa, wrazliwa, delikatna, lecz rodzina wymagala od niej tego, ze musiala zachowywac sie ... Hmmm... Po prostu jak suka. Usiadla na lozku obok Severusa i polozyla reke na jego kolanie. Snape spojrzal jej prosto w oczy, lecz nie odezwal sie. Wiedzial, czego chce Lestrange, Bellatrix Lestrange. Severus zlapal ja za reke i zerwal sie kladac ja na lozku. Bella nie sprzeciwiala sie. Cisza oznaczala zgode. Snape zaczal odpinac jej biala, haftowana bluzke, calujac ja w szyje. Bellatrix oddala mu sie calkowicie. Odkas go poznala zakochala sie w nim, lecz nie chciala by ktokolwiek sie dowiedzial, bo wiedziala jaki beda tego konsekwencje. Bella odgarnela wlosy z jego czola i przyciagnela do siebie. Zaczela muskac delikatnie jego podeoje tchu, lecz po chwili zaczeli sie calowac namietnie. Severus wstal i zaczal rozpinac spodnie tracac na chwile Bellatriks z oczu. Zdjal spodnie i podniosl wzork Bella, jego piekna, nie piekna Bella, ktorej... Tak naprawde nie kochal. Dla niego liczyla sie tylko Lily, lecz wiedzial, ze Bellatriks go kocha i nie chcial by cierpiala przez niego tak jka on przez Lily. Jego piekna Bella lezala naga na lozku bezglosnie mowiac : ' wez mnie, pragne cie ! ' . Zdjalem koszulke i polozylem sie obok, czekajac az Lestrange zacznie. Zniecierpliwiona przekrecila sie na bok, az lezala na Snape'ie. Zaczeli sie calowac, a ona jechala coraz nizej. Najpierw szyja, klatka piersiowa, gdy dochodzila do brzucha, Severus obrocil sie nagle robiac tak, by Bella byla na przeciw niego. Patrzyl prosto w jej przepiekne oczy. Ona wiedziala, ze w ten sposob Sev pyta sie jej o pozwolenie, przytaknela. Zaczal ja calowa i jechal nizej. Jedna reka masowal jej piers, a druga bawil sie jej lechtaczka. Calowal jej pepek, a pozniej jego jezyk podazal nizej, az dotarl do ... Cipy. Zaczal bawic sie jej cipka. Jego penis juz stal. Powoli i delikatnie zaczal go wkladac. Oboje wydali jeki zadowolenia. Czuli sie bezpiecznie i szczesliwie. Zaczynajac powoli, przyspieszal, z kazda chwila dochodzili coraz bardziej. Doszli. Oboje. Gdy nagle...
Dzisian inaczej, bo tak mnie jakos wzielo. Mozliwe, ze wyszlo krotkie, bo na tel pisze.